godzinę temu:
siedzę u siebie, przeglądam zdjęcia, słyszę coś, jak petardy' dziwnie, jakby uderzały o dom'
do pokoju wpada brat, krzyczy 'padnij!!', niezbyt się wzruszam, za chwilę strzałów już nie ma'
wyglądamy przez okno, zastrzelili kogoś po drugiej stronie ulicy'
viva méxico!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
ot, folklor.
chyba wybiorę się do tijuany'
spodobało mi się'
Prześlij komentarz